Zanim zdecydujesz się na współpracę z prywatnym trenerem, ze mną czy kimś innym, ważne jest byś odpowiedział sobie na przynajmniej dwa podstawowe pytania. Pierwsze to co chcesz osiągnąć w kolarstwie, dlaczego potrzebujesz trenera, a drugie ile możesz czasu poświęcić na treningi.

To jak będziemy współpracować, rodzaj treningu jaki zastosujemy jest uzależniony od tego na jakim poziomie obecnie się znajdujesz, do czego, czy jakiego konkretnego wyścigu się przygotowujesz czy może po prostu chcesz podnieść swój poziom sportowy.
 
Tak wiec zanim zaczniemy współpracować, warto byś określił swoje cele, te bliższe ale również i te odległe nawet o kilka miesięcy czy lat.

Na przykład dla kogoś ważne jest wjechać jakiś podjazd szybciej niż rok temu, stracić parę kilogramów trenując bardziej systematycznie a ktoś inny celuje w konkretne zawody jak Mistrzostwa Polski czy nawet Mistrzostwa Świata.
 
Mówiąc o czasie jaki możesz poświęcić mam też na myśli ile masz poparcia ze strony rodziny i otoczenia dla Twojej pasji. Na dłuższa metę może się to okazać bardzo ograniczające jeśli takowego poparcia nie ma.
 
Jeszcze jedno, same plany treningowe i przykładowe ćwiczenia możesz znaleźć w sieci gratis. Nie po to jest coach. Jeśli wybierasz trenera któremu płacisz za plany i analizę mniej niż za kolację z ukochaną czy parę szytek które zjeździsz w ciągu miesiąca to bądź pewny, że jest mała szansa by ktoś się pochylił nad Twoim wysiłkiem analizując Twoje postępy i zastanawiając się nad tym byś był jeszcze lepszy.

Leczy lekarz a recepty wypisuje pielęgniarka… (przynajmniej w Italii)