Jak by na to nie patrzeć miałem lepszą “kondycję” gdy byłem kolarzem, 23 Wielkie Toury skończone. Odkąd jestem w Bora to na cztery starty już trzeci raz się wycofuje w dzień odpoczynku. Dokładnie jak przystało na dobrego sprintera chociaż do nich mi było zawsze daleko. Cieszę się, że jadę do domu po zwycięstwie Petera i […]
Po paru latach nieobecności wracam na Giro i nie ukrywam, że cieszy mnie to ogromnie. Czuję się całkiem inaczej niż przed każdym innym wyścigiem na który jechałem w ostatnich trzech latach w nowej roli. Giro to Giro, nie ma takiego drugiego wyścigu. Co prawda po raz kolejny będę musiał się wycofać z Wielkiego Touru, tym […]